Spis treści
Buty robocze zimowe - jak wybrać część 1
Wielu z Was pyta, jakie buty na zimę do takiej, a takiej pracy. A czy te się nadadzą? Czy te będą dobre? Na te i inne pytanie postaram się Wam odpowiedzieć w serii wpisów poświęconych butom roboczym na zimę do pracy.
W tej części artykułu omówimy możliwie prostym językiem:
- jak wygląda nowoczesne podejście do obuwia roboczego zimowego
- czym jest parametr WR w butach roboczych i jak przyznaje się taki parametr
- czym jest i jak działa membrana wodoodporna
- co oznacza parametr CI w bucie roboczym i jak możemy wspomóc nasze stopy w izolacji termicznej
- czy klasa antypoślizgowa buta jest istotna przy wyborze butów roboczych na zimę?
Ale od początku, zima to dla naszych butów roboczych naprawdę ostre wyzwanie. Mokro, sól, błoto, ślisko, generalnie masakra. Aż chciałoby się wskoczyć w ciepłe kapcie i przeczekać do wiosny, albo lepiej do lata. Czego w ogóle szukamy na tą zimę i co to w ogóle znaczy zimowe buty robocze. Czy aktualnie w branży workwear występuje typowe obuwie robocze zimowe? Z barankiem i futerkiem?
Aktualny kierunek rozwoju rynku jest mocno zbieżny z tym co dzieje się w dziale odzieży roboczej. Odchodzimy od grubych skafandrów wypełnionych ocieplaczem, a skupiamy się na warstwowym ułożeniu technicznych materiałów izolujących i oddychających. Czy więc te buty z gustownym barankiem są dla Ciebie? Weź pod uwagę, że jeśli nie pracujesz na kole podbiegunowym czy Twoja praca nie polega na staniu cały dzień w jednym miejscu to buty z ociepleniem naprawdę nie są Ci potrzebne. Ciepło produkowane przez Twoje ciało może być doskonale zatrzymywane przez odpowiednią skorupę buta i skarpetkę. Po drugie, kupno butów z fabrycznym ocieplaczem skazuje Cię na używanie ich w bardzo krótkim okresie w ciągu roku, bo no nie oszukujmy się ale ekstremalne temperatury w zimie występują bardzo krótko (przynajmniej w Polsce).
A więc skupmy się na tym czego szukamy? Czego Twoja stopa potrzebuje w zimie? Z pewnością chce być sucha czyli nie przemoknąć z zewnątrz, chce być sucha i nie zagrzać się wewnątrz buta. Twoja stopa chce być sprawna i nie chce dać się skręcić podczas poślizgu, no i wreszcie chce być dobrze izolowana od zimna.
A więc od początku. Stopa potrzebuje być sucha i nie zamoknąć z zewnątrz dlatego warto przyjrzeć się butom z oznaczeniem WR – Water Resistant lub z membraną wodoodporną. Na pewno już spotkałeś się z oznaczeniem WR na butach roboczych i na pewno zastanawiałeś się co to oznacza i jak w praktyce wygląda certyfikowanie takiego buta. Otóż, podczas 80 minut testu w czasie którego but jest z zewnątrz poddany działaniu wody ten but nie powinien mieć więcej niż 3 cm2 całkowitej przemoczonej powierzchni w środku. Czyli po 80 minutach stania w wodzie, nie powinieneś mieć w bucie więcej jak 3cm2 przemokniętej powierzchni buta roboczego. Wynik, chyba nie najgorszy biorąc pod uwagę, że na prawdę rzadko spędzamy 80 minut stojąc nogami w wodzie.
Punkt drugi czyli membrany wodoodporne – tajemnica rozszyfrowana a sprzedawcy go nienawidzą.. ;) Tak, tak, znów brzmi to jak czary mary. Otóż membrana wodoodporna to nic więcej jak kawałek polimeru, którego „oczka” czy też pory są tak drobne że nie przepuszczają cząstek wody z zewnątrz, ale na tyle duże że wypuszczają parę wodną z wewnątrz buta (dlatego mówimy że but oddycha). I ot cała technologia – no ale działa :). Czy powinieneś szukać butów roboczych z Gore Texem? Wybór producenta membrany należy już do Ciebie. Oczywiście zasada działania jest niezmienna. Membrany mogą się jednak różnić parametrami przepuszczalności pary co jest w tym przypadku niezwykle istotne.
Czy warto wybierać buty membranowe? Z własnych doświadczeń górskich wiem, jak istotna jest membrana gdy Twój but ma do czynienia z deszczem, błotem i trudną pogodą. Osobiście, zdecydowanie rekomenduje wybór butów membranowych na okres jesienno-zimowy. Przy odpowiednim czyszczeniu i impregnacji, buty membranowe będą doskonale chroniły Twoją stopę przed przemoczeniem (zajrzyj na buty Albatros Ultratrail Olive MID).
Jako alternatywę do membran możesz wybrać po prostu buty ze skóry (najlepiej buty robocze ze skóry licowej, wykonane z jednego kawałka jak np. mode BASE BE-UNIFORM S3 i dobrze je zaimpregnować). Skóra to przecież doskonały materiał hydrofobowy, który możesz dodatkowo potraktować np. środkami do impregnacji Nikwax.
Wiemy już, że stopa nie powinna zamoknąć z zewnątrz. Ważne jest również by but pozwalał na odpowiednią izolację stopy przed niską temperaturą z zewnątrz. Za taką izolację odpowiada parametr Cold Insulation (CI). No to brzmi dopiero...tajemniczo. Ale już wyjaśniam o co chodzi i jak but jest testowany. But wkładamy do urządzenia nazwanego cold box, wierzch buta zakrywany jest materiałem izolującym, by zachować warunki zbliżone do naturalnego użytkowania. Spadek temperatury na powierzchni wkładki wewnątrz buta, nie powinien wynosić więcej niż 10 stopni C podczas 30 minutowego testu. Czyli w Twoim bucie, podczas stania, zakładając że nie produkujesz ciepła, nie powinno się ochłodzić o więcej niż 10 stopni w ciągu 30 minut. Pamiętaj jednak, że sam but nigdy nie zapewni Ci odpowiedniej izolacji od zimna. By osiągnąć zadowalający rezultat, potrzebujesz również dobrze dobranej skarpetki z materiałem izolującym np. wełną merino.
W trakcie zimy często jesteśmy narażeni na poślizgi na zmrożonej ziemi czy lodzie. Poślizgom mają przeciwdziałać podeszwy certyfikowane oznaczeniem SR - Slip Resistant. Czy powinniśmy zwracać uwagę na ten parametr? Spieszę z odpowiedzią. W sklepach z obuwiem roboczym możecie spotkać się z oznaczeniami SRA, SRB, SRC – co oznaczają te parametry? Nie będę się wgłębiał bardzo w szczegóły. W każdym razie wiedz, że testy certyfikujące wykonywane są z użyciem płytek ceramicznych lub stalowej płyty i dodecylosiarczanu sodu oraz gliceryny :). Co to w praktyce oznacza? Różnego rodzaju powierzchnie oblewane są np. gliceryną i w tak stworzonych warunkach, but musi osiągnąć określony współczynnik tarcia z konkretną powierzchnią. Weźmy pod uwagę, że testy te mają raczej ścisły związek z typowym przeznaczeniem butów roboczych do użytku indoor, a nie do użytku zimie i na zewnątrz. Klasy antypoślizgowe mają raczej chronić pracowników przed poślizgnięciem się wewnątrz budynku np. na podłodze wyłożonej płytkami. Wniosek? Klasa anypoślizgowa buta może, aczkolwiek nie musi być dla nas istotna przy wyborze butów roboczych. Wszystko zależy od warunków w jakich pracujemy. Radzimy więc kierować się urzeźbieniem podeszwy, materiałem z którego jest wykonana (bardzo dobrze na śliskich powierzchniach radzi sobie kauczuk nitrylowy), a także twardością.
Mam nadzieje, że teraz już z łatwością odczytacie oznaczenia na oglądanych butach roboczych. W kolejnym odcinku podpowiem Wam jak dobrać skarpetki robocze by Wasze stopy przetrwały zimę.